Filmy z kraju: Szwajcaria

Plakat: Festiwal filmów krótkometrażowych, pięć filmów z Bośni i Hercegowiny, Rumunii, Serbii i Kosowa

Czas trwania: 90 min.

Reżyseria:

Obsada:

ŻUBROFFKA od lat buduje kulturalny pomost między Wschodem i Zachodem, Północą i Południem - jest wydarzeniem, w ramach którego spotyka się energia wszystkich stron świata.
Cechą charakterystyczną najnowszych bałkańskich filmów jest wzrost jakości produkcji filmowej, światowa dystrybucja i udział w wielu ważnych festiwalach filmowych. Warto wspomnieć „Kurę”, wybraną przez Europejską Akademię Filmową najlepszym krótkometrażowym filmem 2014 roku oraz "Balkon", który od czasu premiery na Festiwalu Filmowym w Wenecji w 2013 roku, został pokazany w 120 krajach. Co się nie zmieniło, to unikalne podejście reżyserów do bieżących tematów, charakterystycznych dla ich krajów i kultury, a także typowo bałkańskie zwierzenia. Oryginalność historii z codziennego życia mocno odzwierciedla język filmowy, który przybliża je publiczności. Autorzy mają możliwość opisania swoich codziennych przeżyć i dzielenia się nimi z innymi. Blok Balkan Blues został specjalnie przygotowany dla widzów ŻUBROFFKI, wśród których dominują młodzi ludzie, jak to zapamiętałem z mojej ostatniej wizyty w Białymstoku. Mam nadzieję, że rozsmakują się oni w tych krótkich filmach z "bałkańskiej krainy opowieści".

Program:

Excursie, dir./reż. Adrian Sitaru, Romania 2014, 19'
Ballkoni, dir./reż. Lendita Zeqiraj, Kosovo 2013, 21'
The Turist, dir./reż. Ariel Shaban, Bosnia and Herzegovina 2014, 13'
Mamci i Udice, dir./reż. Luka Popadić, Switzerland, Serbia 2014, 10'
The Chicken, dir./reż. Una Gunjak, Germany, Croatia 2014, 15'


Plakat: Szczęśliwy Lazzaro

Czas trwania: 125 min.

Reżyseria: Alice Rohrwacher

Oniryczna opowieść na styku włoskiego neorealizmu i realizmu magicznego. Koncentruje się wokół spotkania Lazzaro, chłopaka tak poczciwego, że często brany jest za pomyleńca, z pięknoduchem Tancredim, młodym szlachcicem o nad wyraz wybujałej wyobraźni. Życie ich obu w odizolowanej wiosce pasterskiej Inviolata toczy się pod dyktando okropnej markizy Alfonsiny de Luny, królowej imperium tytoniowego i zarazem matki Tancrediego. Lojalna więź między młodymi mężczyznami zostaje przypieczętowana, kiedy Tancredi prosi Lazzaro, aby ten pomógł mu zorganizować własne porwanie. Ten dziwny i nieprawdopodobny sojusz jest objawieniem dla Lazzaro i owocuje przyjaźnią tak cenną, że bohater będzie nawet podróżować w czasie i przestrzeni w poszukiwaniu Tancrediego. Pierwszy raz w życiu Lazzaro trafi także do wielkiego miasta...






Plakat: Niefortunny numerek lub szalone porno

Czas trwania: 106 min.

Od lat: 18

Reżyseria: Radu Jude

Zdobywca Złotego Niedźwiedzia na ostatnim Berlinale, filmowy traktat o pornografii, obsceniczności i perwersji. "Niefortunny numerek…" opowiada o wycieku seks-taśmy i konsekwencjach, jakie upublicznienie małżeńskich zabaw w sypialni będzie miało dla Emi, nauczycielki w prestiżowym liceum. Prowokacyjny, błyskotliwy, kipiący gniewem i nieodparcie przy tym zabawny film Radu Jude bierze na warsztat zjawisko paniki moralnej, obnażając towarzyszącą jej hipokryzję, ignorancję i autorytarne ciągoty. Co tu jest bowiem "naprawdę" obsceniczne: widok osób uprawiających za obopólną zgodą seks czy może sportretowana tu nędza miasta, zdewastowanego przez dziki kapitalizm i nacjonalistyczną ideologię? Czy perwersyjna jest nauczycielka, czy może samozwańczy trybunał święcie oburzonych rodziców, który zebrał się w szkole, by ją osądzić? Wypełniony archiwaliami "Niefortunny numerek…" jest katalogiem tej prawdziwej pornografii: politycznej, religijnej, klasowej, szerzącej się bezwstydnie pod szlachetnymi hasłami. Prawdziwe powody do wstydu – przekonuje Jude – znajdziemy na naszych ulicach i w naszych własnych podręcznikach historii.


Realizacja strony: Rafał Rowiński