Zimna wojna/Ethiopiques

Bez wątpienia – było to filmowe wydarzenia tego lata. Filmy doceniane i nagradzane na międzynarodowych festiwalach oraz wspaniali goście – prawdziwe sławy polskiego (i nie tylko) środowiska filmowego, z którymi rozmawiał sam Łukasz Maciejewski.

Wieczór rozpoczęliśmy obrazem, jaki określa się mianem jednego z najbardziej poruszających polskich filmów ostatnich lat. „Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego jest tylko z pozoru prostą historią miłosną. To opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach związanych z powstaniem w latach 40 ubiegłego wieku zespołu pieśni i tańca Mazowsze. Miłość wybuchła tu między dyrektorem artystycznym fikcyjnego zespołu o podobnej do Mazowsza historii, a jedną z młodych artystek. Fantastyczne kreacje stworzyli Tomasz Kot i Joanna Kulig, która razem z mężem Maciejem Bochniakiem obejrzała z nami ten film.

Drugą produkcją, jaką obejrzeliśmy tego wieczoru, był fantastyczny dokument wyreżyserowany przez Macieja Bochniaka – „Ethiopiques: Muzyka duszy”. Film pokazuje niezwykłą historię etiopskiego jazzu. Dzięki tej opowieści wielu z nas, zasiadających na widowni, pierwszy raz usłyszało o etiopskich twórcach, a wszyscy z przyjemnością obejrzeli tę historię „o pasji odkrywania i determinacji, aby tę pasję realizować”.

Po projekcjach przyszedł czas na kulminacyjny moment wieczoru – rozmowę z gośćmi. Łukasz Maciejewski szczegółowo wypytywał artystyczne małżeństwo o ich zawodowe doświadczenia, a artyści chętnie opowiadali o swojej pracy.
Joanna Kulig dzieliła się swoimi wrażeniami z Cannes i o nagłym zainteresowaniu jej osobą – opowiadała o specyfice pracy z Pawłem Pawlikowskim i o dalszych artystycznych planach. Maciej Bochniak zaś zdradził skąd wzięła się jego fascynacja etiopskim jazzem i jak wyglądała – wcale nie krótka, bo aż pięcioletnia – praca nad dokumentem, który wspólnie obejrzeliśmy. Nie zabrakło też artystyczno-małżeńskich anegdot i pytań o zawodowe marzenia.

Po rozmowie Joanna Kulig i Łukasz Maciejewski  podpisywali książk autorstwa pana Łukasza – „Aktorki. Odkrycia”, której jedną z bohaterek jest pani Joanna.

Wieczór, dzięki wspaniałej, ciepłej atmosferze i błyskotliwej rozmowie na pewno na długo zapadnie nam w pamięci. A dla utrwalenia wspomnień zapraszamy do obejrzenia fotorelacji autorstwa Radka Nowackiego: