Relacja z wydarzenia
W poniedziałek 11 lipca augustowski Dyskusyjny Klub Filmowy KINOCHŁON zaserwował swojej publiczności kolejny prawdziwie gwiazdorski pokaz. Tego dnia można było obejrzeć dwa polskie filmy krótkometrażowe, a po seansie o swoim udziale w tych produkcjach opowiadał aktor Łukasz Simlat.
W Augustowie artystę znanego z dziesiątek ról filmowych i serialowych (Kochankowie z Marony, Statyści, Wszyscy jesteśmy Chrystusami, Wymyk) podziwialiśmy w „Dniu babci „Miłosza Sakowskiego i „Magmie” Pawła Maślony.
Pierwsza z etiud opowiada historię Tomka, próbującego naciągnąć starszą kobietę (w tej roli Anna Dymna) metodą „na wnuczka”. Nie wszystko jednak idzie po jego myśli – młody oszust staje się dość niezwykłym zakładnikiem pani Judyty. Staruszka zmusza Tomka, by ten udawał przed urzędnikiem (Łukasz Simlat) troskliwego wnuka.
Drugi film pokazał publiczności, co dzieję się z człowiekiem, kiedy nie potrafi oddzielić życia zawodowego od prywatnego. to Na ekranie zobaczyliśmy Janusza (w tej roli nasz gość), który jest najzwyczajniejszym w świecie sprzedawcą meblowym. Zmienia się to jednak diametralnie w momencie, gdy przez przypadek rozpruje poduszkę…
Obie produkcje zostały dobrze przyjęte przez augustowską widownię, która pozwoliła oczarować się Łukaszowi Simlatowi. Aktor w pofilmowej dyskusji chętnie opowiedział o tym, jak przebiega praca na planie, z kim mu się najlepiej pracuje, co jest pociągającego w zawodzie aktora i co uważa na temat filmowych scen łóżkowych. Pan Łukasz okazał się człowiekiem zupełnie innym niż bohaterzy, których zazwyczaj gra. Ci są lekko wycofani, zamknięci w sobie, czasem może odrobinę ekscentryczni. Simlat zaś podczas spotkania dał się poznać jako sympatyczny, czarujący i wygadany „równy gość”.
A jaki poza ekranem jest Stanisław Janicki, specjalista od klasyki kina – sprawdzimy 29 sierpnia. Nie przegapcie Państwo tego niezwykłego spotkania!
Autor zdjęć w galerii: Radek Nowacki
Realizacja strony: Rafał Rowiński