Relacja z wydarzenia
„Jestem waszym sumieniem, rozgrzeszeniem, pokutą i odwagą”…
…pisze w swoim liście wysłanym do mediów na chwilę przed zbrodnia kobieta, która jako ostatnia w historii Czech została skazana na karę śmierci. Tytułowa Olga Hepnarova, bo o niej mowa, córka bankowca i dentystki, zawodowy kierowca 10 lipca 1973 roku 22-letnia Olga Hepnarova, wjechała w przystanek tramwajowy na praskich Holešovicach i zabiła osiem osób, kolejnych 12 raniąc. film Petra Kazdego i Tomáša Weinreba. To próba odpowiedzi na pytanie dlaczego to zrobiła? Dlaczego (i jak długo) planowała tę makabrę? Dlaczego twierdziła, że to nie jej wina?
Film jest swego rodzaju studium nie tylko osobowości Hepnarovej, ale i analizą jej stosunków rodzinnych i środowiska, w jakim najpierw dorastała, a później rozpoczynała dorosłe życie. To historia jednostki wyróżniającej się z ogółu, odstającej, uwierającej, przekraczającej równe ściany komunistycznego systemu ówczesnej Czechosłowacji – jednostki, która w swoim dzienniku napisała „Mam wybór – zabić siebie albo innych. Wybieram zemstę”.
Reżyserzy przedstawiają widzowi pojedyncze fakty z życia Olgi, którą po wydarzeniach z lipca 1973 cała Czechosłowacja okrzyknęła bezwzględną psychopatką. Czarno-białe migawki, sceny wyjęte z życiorysu Hepnarovej, złożone w całość budują obraz wyobcowanej, chorej psychicznie lesbijki, której sensem istnienia staje się zemsta. Twórcy jednak zostawiają widzowi margines na wizerunek, mimo że inteligentnej i oczytanej, to mocno skrzywdzonej, odrzuconej i nieszczęśliwej dziewczynki.
– Skręciłam na chodnik, wyprostowałam kierownicę, po czym jechałam po tym chodniku i przejeżdżałam ludzi – zeznaje policjantom Olga – Kierunek jazdy po chodniku, wzdłuż muru, utrzymałam aż do końca, czyli do chwili, kiedy przejechałam już wszystkich ludzi, którzy tam byli, i wjechałam w słupek przystankowy. Potem samochód się zatrzymał. I tyle. Co tu więcej mówić?
Realizacja strony: Rafał Rowiński