Love

29 września 2015, 20:15

Kino Iskra

Plakat: Love

Czas trwania: 130 min.

Od lat: 21

Reżyseria: Gaspar Noé

Obsada:

„Love” to śmiała próba ukazania trójkąta miłosnego – mężczyzny i dwóch kobiet – poprzez seks. Autorem zdjęć jest stały współpracownik Gaspara Noé, Benoît Debie, który ma na swoim koncie także zdjęcia do „Spring Breakers” Harmony Korine'a oraz do debiutu reżyserskiego Ryana Goslinga "Lost River".

Gościem pokazu był(a):

Fotografia: Błażej Hrapkowicz
Krytyk filmowy i kulturoznawca. Człowiek, który o Oscarach i walczących o nie filmach, wie niemal wszystko, kilkukrotnie prowadził polską transmisję gali rozdania Oscarów. Autor audycji filmowej radiowej czwórki „Hrapkowidz” i magazynu „Kino mówi” , który można obejrzeć w każdy czwartek w „Ale kino+”, swoje artykuły publikuje "Filmie", "Kinie", "dwutygodnik.com", "filmweb.pl", jest także współautorem "Wunderkamera. Kino Terry'ego Gilliama" i "Seriale. Przewodnik Krytyki Politycznej".

Relacja z wydarzenia

Augustowski Dyskusyjny Klub Filmowy „Kinochłon” tej jesieni na pewno nie będzie się nudził, a tym samym – nie pozwoli na nudę Państwu. W październiku zaprosimy naszą Najlepszą Pod Słońcem Widownię do wspólnego świętowania w towarzystwie Roberta Więckiewicza i Natalii Przybysz trzecich już urodzin Klubu. Zanim jednak zdmuchniemy świeczki na torcie, wciąż odurzeni radością z nagrody od Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej dla najlepszego DKF-u w Polsce, uskrzydleni statuetką, jaką nasz prezes przywiózł z gdyńskiego festiwalu, zaprosiliśmy na jeszcze jeden wrześniowy pokaz i spotkanie z gościem.

We wtorek, 29 września o godz. 20:15 w kinie „Iskra” pokazaliśmy Państwu „Love” (reż. Gaspar Noé), a o filmie tym opowiedział i, co najważniejsze, podyskutował Błażej Hrapkowicz.

Nie bez kozery pokaz był zaplanowany później niż zwykle – „Love” ze względu na śmiałe sceny erotyczne wzbudził niemałe kontrowersje na tegorocznym festiwalu w Cannes, gdzie miał swoją premierę. Mówiło się o reżyserze, że nie ma wstydu, a o tym, czy film posiada wartość artystyczną dyskutował niemal cały świat. Słowem – idealny obraz dla dyskusyjnego Klubu Filmowego. Idealny, choć – niewątpliwie – trudny i wyłącznie dla widzów powyżej 21 roku życia.

Historia, jaką zobaczyliśmy na ekranie, to śmiały obraz miłosnego trójkąta – wspomnienie Murphy’ego, głównego bohatera, na temat gorącego romansu.

„Aby napisać o filmie, na który czekali w Cannes wszyscy, odkładamy na bok kategorie moralności, zgorszenia, skandalu. Nie owijając w bawełnę: TAK. „Miłość” Gaspara Noe jest równie dosłowny, co jego zakazane plakaty. Wulgarny? To już opinia. Na pewno ciało i seks nie stawiają tu kamerze żadnych granic(…). To nie jest film dla pruderyjnych.” – pisze o „Love” Anna Tatarska, którą mieliśmy przyjemność u nas gościć.

Sam reżyser, Gaspar Noé, Francuz argentyńskiego pochodzenia, zaliczany jest do czołówki twórców tak zwanego kina nowej ekstremy. Nie boi się pokazywania w swoich filmach krwi, łez, potu, ekskrementów, spermy czy plwocin; dosłowność i maksymalny realizm – tak podsumować można jego twórczość.

My film Gaspara obejrzeliśmy w towarzystwie zaprzyjaźnionego z Kinochłonem, zapewne dobrze już Państwu znanego, Błażeja Hrapkowicza – krytyka filmowego i kulturoznawcy.

Autor zdjęć w galerii: Szymon Gryko

Realizacja strony: Rafał Rowiński