Moonlight

Kiedy cały świat w napięciu czekał na oscarową galę, Kinochłon i jego Widzowie także pozwolili porwać się tej gorączce. W niedzielny wieczór w kinie rozpoczęliśmy, wraz z prowadzącym -Błażejem Hrapkowiczem, swoje typowanie…
Nasza Widownia miała szanse, sprawdzić na ile uda im się przewidzieć werdykt amerykańskiej Akademii Filmowej, a my pokazaliśmy Państwu film, który okazał się najlepszym filmem roku. Nominowany do statuetki osiem razy, zdobył te dla najlepszego filmu, najlepszego scenariusza adaptowanego i najlepszej roli drugoplanowej (Mahershala Ali jako Juan).
Film obejrzał (i przedyskutował z Błażejem i Widownią) Adam Kruk, który opowiadał, m.in. o gustach akademii filmowej i o tym, dlaczego „Moonlight” ma duże szanse na Oscara.

A, jak się okazało, produkcja oczarowała Akademię. Opowieść o dorastaniu ubogiego czarnoskórego chłopca w niebezpiecznej dzielnicy Miami. Chiron próbuje odnaleźć się w świecie, co nie jest proste, gdy handel narkotykami i przemoc to chleb powszedni. Ostoją staje się czysty i ciepły dom dilera narkotyków. Bezpieczna rezydencja i piękna dziewczyna handlarza to jedno, a drugie –  matka Chirona, która jest narkomanką…

Naszej widowni chyba też film przypadł do gustu – chętnie także Państwo stawali na ściance fotoreporterskiej, by uwiecznić ten wieczór. Skoro tak – przeżyjmy te emocje raz jeszcze: