Relacja z wydarzenia
Drodzy Państwo, Kinochłon, który naładował swoje baterie podczas dwudniowych muzyczno-filmowych urodzin, nie zwalnia i już 19 października zaprosił swoją Najlepszą Pod Słońcem Widownię na kolejny seans. Pokazaliśmy film Paola Sorrentino „Młodość”.
Najnowszy obraz Sorrentino został pomyślany trochę jako kontynuacja „Wielkiego piękna”. Na ekranie zobaczyliśmy dwóch przyjaciół, „na oko” osiemdziesięciolatków, którzy w alpejskim kurorcie, ekskluzywnym sanatorium wspominają swoją młodość. Kompozytor (Michael Caine) i filmowiec (Harvey Keitel) spędzają czas na zabiegach i rozmowach, przy czym reżyser próbuje napisać scenariusz do swojego filmu-testamentu – z jakim skutkiem?
„Ten film przypomina o czymś bardzo ważnym.” – mówiła podczas premiery filmu na festiwalu w Cannes Jane Fonda, która także zagrała w „Młodości” – „Wiek to nie metryka. Jesteś młody dopóki masz w sobie pasję.” A sam Sorrentino dodał: „Jesień życia nie musi sprowadzać się do rozpaczliwego pytania, ile czasu mi jeszcze zostało.”
Czyta się, że w „Młodości” zachwyca „zawalająca z nóg” mieszanka obrazu i dźwięku – które Sorrentino czynią wirtuozem reżyserii, a krytyka (Radek Folta) pisze tak: „(…)łatwo ulec czarowi i lekkości, z jaką reżyser, niczym doświadczony kompozytor, aranżuje całą opowieść, upstrzoną cudownymi obrazami i muzyką, wielowymiarowymi postaciami i ciętym humorem. Niektóre sceny oraz ujęcia to arcydzieła same w sobie.”
Ale jest i łyżka dziegciu – film podzielił festiwalową publiczność w Cannes, na widowni gromkie oklaski przeplatały się z gwizdami i buczeniem, jak było u nas? Dyskusję po filmie poprowadziła Diana Dąbrowska, dziennikarka kulturalna, której teksty można przeczytać w „Kinie” i na portalu Stopklatka.pl. Oprócz artykułów, pisze doktorat na temat przemian włoskiego kina w “słodkich” latach 60. XX wieku. propagatorka włoskiej kultury w Polsce – mamy nadzieję, że miłości do włoskiego kina „zaraziła” także augustowską widownię.
Autor zdjęć w Galerii: Szymon Gryko
Realizacja strony: Rafał Rowiński