Relacja z wydarzenia
Nikt chyba nie spodziewał się, że wieczór ten będzie dosłownie naszpikowany emocjami… bo tych – proszę nam wierzyć! – nie brakło.
Najpierw wbił nas w fotele absolutnie fantastyczny duński thriller Asgara Holma „Winni”, który oparty na fantastycznej grze aktorskiej Jakoba Cedergrena sprawił, że na napisach końcowych siedzieliśmy ogarnięci mieszanką zaskoczenia, przerażenia i dziwnego rodzaju niepokoju…
Razem z operatorem numeru alarmowego – nie ruszając się z miejsc – spieszyliśmy na pomoc porwanej kobiecie. Chociaż w miarę upływu fabuły sytuacja odwróciła się o 180 stopni, to film trzymał w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Przekonaliśmy się – w DKF-ie nie pierwszy raz – że można nakręcić dobry, wciągający thriller bez scen pościgów, strzelanin i tryskającej krwi – raz jeszcze głębokie ukłony dla odtwórcy głównej roli.
Poe sensie tajniki pracy w Centrum Powiadamiania Ratunkowego zdradzili pracownicy białostockiego ośrodka. Dzięki nim mieliśmy okazję przekonać się, jak wygląda przyjmowanie zgłoszeń alarmowych i jak ciężka jest to praca.
Realizacja strony: Rafał Rowiński