„Śnieżne bajeczki”, czyli Kinochłon dla WOŚP

14 stycznia 2018, 10:30

Kino Iskra

„Śnieżne bajeczki” czyli KINOCHŁON dla WOŚP
Kinochłonek – to wiadomo nie od dziś – lubi wszystkie dzieci. I kiedy tylko jest okazja pomocy najmłodszym, zawsze chętnie włącza się we wszelkie działania. W tym roku w ramach 26. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i my, z Waszą pomocą, wrzucimy swój grosik do puszki!

Plakat: Śnieżne bajeczki

Czas trwania: 42 min.

Od lat: 4

Obsada:

Zestaw przyprószonych śniegiem krótkich filmów z 4. Festiwalu Filmowego Kino Dzieci 


Podczas kinowej przygody z krótkimi filmami dzieci poznają Jelonka, którego uporządkowany domek regularnie nawiedza dziwna śnieżyca („Hej Jelonku!”), irlandzkiego chłopca oczekującego z niecierpliwością Świąt („Zagubiony list”), a także wezmą udział w podróży Pana Patyka, stęsknionego za swoją patykową rodziną („Pan Patyk”).

Gośćmi pokazu byli:

Fotografia: Janusz Bykowski
Twórca efektów specjalnych, specjalista - to niewątpliwe - w tej dziedzinie.  Wieloletni pracownik WFF w Łodzi na stanowisku pirotechnika, pasjonat efektów specjalnych. To, m.in., za jego sprawą można oglądać na ekranie do złudzenia przypominające te prawdziwe ulewy, burze, śniegi i zamieci, a także strzelaniny postrzały i wybuchy. Na swoim koncie ma pracę nad efektami specjalnymi i pirotechnicznymi w dziesiątkach (a może już setkach) filmów. Z jego usług korzystali m.in. Smarzowski, Wajda, Polański czy Skolimowski.
Właściciel firmy FX Bykowscy - jednej z kilku zaledwie w Polsce - zajmującej się filmowymi efektami specjalnymi.

 
Fotografia: Jacek Bykowski

Od kilku lat rodzinnie związany z pracą przy tworzeniu efektów specjalnych i pirotechnicznych. Najprościej mówiąc - zajmuje się zaśnieżaniem i zadymianiem, tworzy deszcze oraz preparuje wybuchy i pożary na planach filmowych, teatralnych oraz serialowych.

Relacja z wydarzenia

Czy zastanawialiście się kiedyś, do czego może przydać się na planie filmowym „rybi ogon”? Albo jak zaśnieżyć okolicę w środku lata? A może rozmyślaliście nad tym, jak kręcone są filmowe sceny pożarów? Znaleźć odpowiedź na wszystkie te pytania (i wiele innych) pomógł nam kinochłonkowy pokaz, dzięki któremu i my, i Państwo wrzucili swój grosik do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że był to jeden z najbardziej widowiskowych pokazów naszego kudłatego Kinochłonka!

Najpierw obejrzeliśmy wspólnie śnieżny zestaw zimowych bajeczek – poznaliśmy sympatyczną patyczopodobną rodzinkę, która wiedzie spokojne życie, aż do momentu, w którym Pan Patyk zostanie porwany przez psa! Ach, cóż to była za przygoda! Drugi film zaznajomił nas z jelonkiem, który niestrudzenie walczy z zaburzającym mu codzienne życie śniegiem, a ostatnim punktem seansu była irlandzka produkcja pod tajemniczym tytułem „Zaginiony list”. Przenieśliśmy się na chwilę do okresu przedświątecznego i sprawdziliśmy, co należy zrobić, by wysłany do Świętego Mikołaja list na pewno dotarł do adresata…

A tuż po seansie, panowie Janusz Bykowski, Jacek Bykowscy i Michał Wićko z firmy FX Bykowscy, specjalizującej się w filmowych efektach specjalnych, pokazali nam na czym polega ich praca! Na kinowej scenie wszystko było tak, jak na najlepszych planach filmowych – padał śnieg, wiał wiatr, na chwilę się zamgliło, był nawet prawdziwy ogień i wybuchy! Takie pokazy pamięta się bardzo długo… A jeszcze jak ma się świadomość, że dołożyło się swój grosik do ponad 45 tysięcy złotych, jakie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała w Augustowie – radość jest jeszcze większa!

Dziękujemy wszystkim, którzy tego dnia byli z nami!

Można sobie przypomnieć, jak to wyglądało na filmie (na początku reflektor trochę oślepia, ale już po minucie wszystko widać wspaniale):

…i zdjęciach – oto fotorelacja z tego niezwykłego przedpołudnia w kinie – autor zdjęć: Adam Bajkowski

– kto nie był, ma czego żałować!

Realizacja strony: Rafał Rowiński