Gówno pod teatrem

11 listopada 2016, 18:30

Kino Iskra

Plakat: Gówno pod teatrem

Czas trwania: 29 min.

Reżyseria: Jarosław Banaszek

Młody gwiazdor teatru w noc poprzedzającą premierę "Hamleta", w którym gra główną rolę, lekko pobudzony alkoholowymi używkami, pojawia się przed wejściem dla aktorów. Odkrywa, że tuż obok schodów prowadzących do świątyni sztuki leży… tytułowe gówno. Wydaje się, że sprzątnięcie tego przykrego znaleziska jest kwestią najprostszą na świecie. Tymczasem działania podjęte przez aktora wzbudzają reakcję łańcuchowa prowadzącą do eskalacji gniewu, przemocy i absurdu. Pod urastającym do rangi symbolu Teatrem Narodowym spotykają się przedstawiciele różnych warstw społecznych: funkcjonariusze służb mundurowych, funkcjonariusze kultury, dresiarze i dresiary. Nikt nie potrafi uporać się z problemem, co więcej każdy generuje dodatkowe problemy.

Gośćmi pokazu byli:

Fotografia: Jarosław Banaszek
Reżyser i scenarzysta. Na liście jego dzieł, obok seriali i produkcji telewizyjnych znajduje się krótkometrażowa satyra na Polskę i Polaków, pt. "Gówno pod teatrem". Za produkcje tę zgarnął na Festiwalu Filmów Frapujących Frapa Publiczności oraz Frapa w kategorii Bohater za "brawurowy zabieg, jakim jest uczynienie z tytułowej „nieczystości” siły napędowej filmu, a tym samym katalizatora i bohatera historii, poprzez którego widz otrzymuje przewrotny film o sztuce, aktorach i odbiorcach". Za film ten otrzymał także nagrodę główną Jury studenckiego na Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Amatorskich i Niezależnych "Offeliada" - za "świetnie przeniesioną metaforę odnoszącą się do pewnego wycinka rzeczywistości, ale obnażającą różnorakie warstwy społeczne oraz ich wzajemną komunikację, wszystko doprawione groteską".
Fotografia: Michał Rolnicki
Aktor, odtwórca jednej z głównych ról w filmie "Gówno pod teatrem". Ma na swoim koncie dziesiątki ról teatralnych i serialowych. Na dużym ekranie mogliśmy go podziwiać w epizodycznych kreacjach w: "Odzie do Radości" Ewy Brodzkiej i Adama Santury, "Drzazgach" Macieja Pieprzycy, czy "Krecie" Rafaela Lewandowskiego.
Fotografia: Tomasz Włosok
Świeżo upieczony absolwent krakowskiej PWST, aktor filmowy i teatralny, którego także zobaczyć można w jednej z ról w "Gównie pod teatrem". Prócz tego, wcielił się w rolę milicjanta Mazura w filmie "Jestem mordercą" Macieja Pieprzycy. Na swoim koncie ma także role serialowe i teatralne oraz udział w "Powidokach" Andrzeja Wajdy.

Relacja z wydarzenia

Idealny przykład na to, że polskie kino krótkometrażowe ma się bardzo dobrze. Twórcy tego filmu udowodnili, że własnym nakładem, bez wielomilionowego budżetu, można „zrobić” porządny film – doskonale udźwiękowiony, z dobrze oświetlonymi zdjęciami i -przede wszystkim – z historią, która potrafi w krótkim metrażu dotknąć – z wielu stron – tego, czym grozi stereotypizacja.

O to kilka klatek ze spotkania z twórcami tego filmu:

Realizacja strony: Rafał Rowiński